czwartek, 30 kwietnia 2015

Od Matta cd Natalii

Spojrzałem na dziewczynę i uśmiechnąłem się widząc że mimo młodego wieku zdołała się szybko opanować.
-Już dobrze?-spytałem
-Tak...jest dobrze...przepraszam za to- odparła skruszona
-Nie ma sprawy...powinienem był ci od początku uwierzyć- westchnąłem
-Ale to ja się zdenerwowałam bez powodu- zaprzeczyła mi
-Jak tam chcesz...- powiedziałem szybko

Natalia??

sobota, 25 kwietnia 2015

Od Natalii cd Matta

-Yyyy...then...Dzięki?- zaczęłam się jąkać. Spojrzałam na Matta i pogubiłam się w jego brązowych,głębokich oczach. Były takie...takie...intrygujące...Delikatny brąz z ciemno brązową obwódką i delikatnymi promieniami wychodzącymi ze źrenicy...
-Umarłaś? Bo jak tak to muszę cię reanimować- usłyszałam głos Matta. Dochodził z daleka...bardzo daleka
-Hej!Natalia! Obudź się!- krzyknął chłopak potrząsając mną
-Co? A...przepraszam...zamyśliłam się- skłamałam
-W moich oczach?- zakpił z lekką drwiną
-Nie! Wcale nie!- zaprzeczyłam gwałtownie wstając
-Powiedzmy że ci wierzę- stwierdził
-Skoro tak to daj m spokój kretynie!- krzyknęłam czując nie pochamowaną furię.
-Ej...Natalia!Natalia uspokój się...Inaczej się zmienisz- próbował uspokoić mnie Matt
-Odwal się! Daj mi święty spokój!!- krzyczałam nie mogąc się opanować. Nagle poczułam przypływ adrenaliny. Wzrok się momentalnie wyostrzył, nos odbierał intensywniejsze zapachy a słuch odbierał najmniejszy szmer. Potem już byłam wilkołakiem...Warknęłam głucho w stronę Matta i zawyłam.
-Hej,hej,hej! Natalia...uspokój się...Oddychaj głęboko i skup się- mówił Matt łagodzącym głosem. Położyłam uszy na głowie i cofnęłam się. Po 15 minutach znów byłam sobą...

Matt??

Od Matta cd Natalii

-No ja też...-westchnęła
-Ej...Ale coś sie stało?-spytałem widząc jej zmartwioną minę
-Co?A...nie...nic się nie stało- odparła
-Jak to nic? Przecież widzę...ślepy jeszcze nie jestem- naciskałem na nią
-Po prostu zbliża się pełnie a ja...-zaczęła
-A ty jesteś wilkołakiem- dokończyłem spokojnie
-Ale skąd wiesz?- zdziwiła się
-Sam nim jestem i umiem wyczuwać inne wilkołaki- wyjaśniłem
-Ale jak?-dopytywała
-A tak że miałem najlepszego nauczyciela- uśmiechnąłem się
-O..A ja od zawsze byłam sama- przyznała smutno
-Ale teraz obiecuję ci że już nigdy nie będziesz- powiedziałem

Natalia??

piątek, 24 kwietnia 2015

Od Natalii cd Matta

-To są tereny mojego klanu...Klanu Północy- odpowiedziałam
-A...A to dobrze czy źle?-spytał
-To zależy- stwierdziłam
-Od czego?- dopytywał
-A od tego czy jesteśmy wrogami czy nie- uśmiechnęłam się
-A....To mam nadzieje że to pierwsze- odparł niepewnie

Matt?

wtorek, 7 kwietnia 2015

Od Matta do Natalii

Wędrowałem z Saphirą i Eterem po lesie gdy usłyszałem jakieś krzyki. Pobiegłem w tamta stronę wyciagając miecz. Zobaczyłem jakąś dziewczynę która została przygwożdzona do ziemi przez mantikorę
-Żyjesz?-spytałem
-Jeszcze tak! Ale nie wiem jeszcze jak długo!- jęknęła w odpowiedzi
-O...To pomogę- uśmiechnąłem się i ruszyłem do ataku
-Eter! Bierz go!-krzyknąłem do smoka który zaczął mi pomagać. Po chwili mantikora leżała martwa na ziemi a dziewczyna leżała ledwo przytomna przy drzewie. Podszedłem do niej i obejrzałem ja( takim sensie lekarskim by nie było). Opatrzyłem większość ran i ogólnie się nią zaopiekowałem. Dziewczyna przysnęła a ja rozpaliłem ognisko i rozbiłem obóz. Koło godziny 22 obudziła sie
-Co?Gdzie ja jestem?-spytała słabo
-W moim obozie...A przy okazji jestem Matt- odparłem
-TO...Jak ja się tu znalazłam?- dopytywała
-Ale moze byś się przedstawiła? i powiem to tak...Znalazłaś się na miejscu grobu mantikory- stwierdziłem
-Przepraszam...jestem Natalia. -odparła skruszona
-Nic sie nie stało...Jak sie czujesz?-spytałem
-Juz lepiej...Dzięki za pomoc- powiedziała
-Nie ma sprawy...Co to za miejsce?-spytałem

Natalia?