-Jak daleko stad jest do klanu południa?-spytałam- Raczej powinnam znaleźć tego wilkołaka...
-Niedaleko...Jak chcesz mogę cię zaprowadzić?
- Dzięki- odpowiedziałam i uśmiechnęłam się do niej.
- A gdzie twój smok?
- Lata nad nami- odpowiedziała za śmiechem i przywołała zwierzaka.
Przede mną wylądował wielki, czarno-fioletowy smok ciemności...Smoczyca...
- Jak ma na imię?
- Lea- odparła z czułością i poklepała smoczycę po pysku.
Violet? Zaprowadzisz mnie do Matta?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz