niedziela, 10 maja 2015

Od Kingi cd Jace'a

Wzięłam głęboki wdech i uśmiechnęłam się złośliwie. Przecież to nie będzie trudne. Nie odważę się go uderzyć. Chce mieć go całego i nieuszkodzonego.
-Ale ja.. mam odpowiadać czy raczej milczeć? -spytałam po chwili, bo nie wiedziałam czy mam tylko stać i głupio się uśmiechać.
-Ty idiotko! Nie słuchasz niczego co się do Ciebie mówi? -warknął nieprzyjemnie. Może jednak nie jestem taka za jaką się widzę? -Twoja matka to obleśna suka, a ojciec Cię nie kocha. -cały czas dodawał jakieś głupie uwagi. Starałam się nie wybuchnąć, ale już nie dawałam rady i miałam wielką ochotę go uderzyć. Nagle nie wytrzymałam i rzuciłam się na niego z pięściami.

Jace? : D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz