Śniło mi sie że Matt walczy z mantikorą. Ja stoję obok i nie mogę się ruszyć by mu pomóc. Nagle Mantikora przekłuła go ogonem,Matt padł martwy...Poderwałam się do pozycji siedzącej i krzyknęłam
-Matt!!!!!!!!!
-Spokojnie! Natalia jestem. Jestem- odparł obejmując mnie.Wtuliłam się w niego a twarz ukryłam miedzy ramieniem a szyja. Łzy popłynęły mi po policzku
-Jak ja cię nie znoszę- szepnęłam
-I tak wiem że kłamiesz...A teraz powiesz mi co ci się śniło?- spytał
-Że...że zabiła cię mantikora- odparłam zdławionym szlochem
Matt?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz