Kinga szybko się uspokoiła. Na szczęście
-Musisz nauczyć się go kontrolować...Inaczej zginiesz z wycieńczenia- stwierdziłam.
-A...A jak mi się nie uda?-spytała
-To pozabijasz wszystkie klany,coś z ludzkości i padniesz z wycieńczenie- odparłam beznamiętnie
-Nie! Ja...Nie chcę- jęknęła
-To nauczymy cię nad nim panować- uśmiechnęłam się
Kinga??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz